niedziela, 27 października 2019

Matcha - poziom mi-szczo-ski

Tytułowy poziom w przygotowaniu tytułowej herbaty wymaga starannie dobranych akcesoriów, techniki jedynej w swoim rodzaju i tytułowej herbaty; woda też jest przydatna.
Akcesoria:
- bambus wystrugany w formę łyżeczki, radzi sobie z odmierzeniem porcji zielonego proszku,
- bambusowy pędzelek, nieco już wygryziony - zasługa specyficznej techniki,
- czarka - przepiękne naczynie autorstwa aurora.
Technika - jedyna w swoim rodzaju, zużywa bambusowy pędzelek, daje w efekcie zieloną pianę.
Herbata - jest zielona, zieleń nieco wyblakła (może być to spowodowane terminem ważności), jest w większości w proszku, co nie jest w proszku jest w bryłkach (może być to spowodowane terminem ważności).
Woda - z kranu zimna, zagotowana, ostudzona (nie powiem, czasem kusi już odpowiednia temperatura prosto z kranu)
Powyższe wskazówki wymagają osobistego przepraktykowania, jak wiadomo trening czyni mi-szcza.



sobota, 26 października 2019

Gimnastyka ceramika

Fotografowanie gotowych (albo i nie gotowych) naczyń to wciąż wyzwanie. Kadr, światło, cały fotograficzny warsztat.
Najczęściej fotografuję zaraz po wyjęciu naczyń z pieca, bo lubię naturalne światło, a z tym światłem w tym momencie bywa różnie. Mini studio-foto w pracowni to już inna zabawa.
No właśnie zabawa - czasem formy naczyń prowokują do "układów nieoczywistych".





















piątek, 25 października 2019

HWDP czyli herbata w dobrym plenerze

Czas bez toczenia i wypalanie nie oznacza czasu bez herbaty. Szczególnie przyjemnie jest ją parzyć i pić w dobrym towarzystwie i w takim plenerze.









środa, 23 października 2019

Po przerwie przy kole, po przerwie przy piecu

Blisko dwa lata przerwy i coś herbacianego z koła powstało, i piec popracował.
Po dłuższym okresie bez toczenia, bez wypalania i ...bez pisania, trochę dziwnie się do tego wraca.
Kiedy to piszę w głowie są już pomysły na kolejne naczynia, wypały i teksty. Czy znów po takiej przerwie - mam nadzieję, że nie.
Kilka prac z ostatniego wypału.
















poniedziałek, 26 marca 2018

Gong-Fu Herba

Chiński sposób parzenia herbaty, zioła i ceramika nawiązująca do wzorów wczesnośredniowiecznych. Taki pomysł. Co potrzeba?
Kilka podstawowych naczyń do przygotowania i picia naparu w formie i zdobieniu sięgającym 1000 lat wstecz, suszone liście ziół (ciężko niestety dostać całe, nie połamane) i sposób parzenia - dużo liści, wielokrotne, krótkie czasy parzenia.
Melisa, mięta, pokrzywa i wiele innych naparów - tak przygotowane, tak celebrowane, tak odkrywane - polecam.







I kilka innych prac z ostatniego wypału.