poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Chwytny uchwyt

Taki powinien być uchwyt pokrywki. Dobry, pewny chwyt. Jest to szczególnie istotne przy małych szkliwionych formach. Tu szkliwo zwiększa "poślizg" i wypełnia zagłębienia w profilu czyniąc uchwyt mało chwytnym.



Podcięcie dla palców, faktura powierzchni, wielkość, kształt - zadbanie o te elementy czyni uchwyt w pełni funkcjonalnym, jednocześnie dopełniając formę całego naczynia.



Do zdjęć pozowały czajniki czekające na wypał.

wtorek, 5 kwietnia 2016

O skali


Pojemność czajnika ma wpływ na ukształtowanie poszczególnych jego elementów. Średnica dziobka, czy wielkość uchwytu wraz ze wzrostem pojemności też rosną, nie jest to jednak proste przeskalowanie. Są pewne wielkości graniczne, w których zawiera się dobre działanie. Zbyt mała średnica skutkuje powolnym wylewaniem się naparu, co grozi przeparzeniem herbaty, za duża to chlapiący dziobek. Uchwyt dostosowany do palców dłoni to pewny i wygodny chwyt. Proporcje wielkości tych elementów do korpusu w malutkich czajnikach będą inne niż w czajnikach o podobnej formie, ale dużo większych.
Najmniejszy czajnik jaki do tej pory wytoczyłem miał ok. 40ml. pojemności. Trudność w tej skali polega na precyzji i takim dobraniu wielkości elementów, żeby nie zagubić formy i nie stracić użyteczności. Nieco łatwiej jest z czajnikami dużo większymi.
Małe jest piękne, ale wymagające.